| Naprawdę niezłe anime. Gdzieś tak do odcinka 70-80 (uwolnienie Rukii). Później... rozjechało się z mangą, zyskało co prawda nowe postacie... ale coraz częściej mamy tzw. zapychacze. Nie mające związku z głównym wątkiem, nie kontynuowane nigdzie dalej... Było zakończyć (np. sezon 1) poczekać na mangę i dopiero animować dalej. Szkoda, naprawdę. Czekam... Może jeszcze się podniesie... |